Translate

niedziela, 20 stycznia 2013

smile;)

HEJOSZKA ;) 
sorrki  że mnie tyle czasu nie było,postaram się to nadrobić.Dzisiaj niedziela hshs,chyba najbardziej przymula człowieka..zawsze w niedziele nwm co ze soba zrobić,dlatego zamulam na kompie i gadam na skype z Szymonem i Matim.CZEKAM NA FERIE które mam dopiero 28 stycznia :< Pojade wtedy na jakieś porządne zakupy bo juz połowa rzeczy na mnie za mała :o  nie mam co wstawić więc macie mnie : 























                                                papa kochani ;*!

poniedziałek, 24 grudnia 2012

magia świąt.

WESOŁYCH MISIE MOJE <3
czujecie tę magię świąt? ja nie,lol.Jakiu mnie święta bez śniegu i wogóle.Nie wiem jak u was...
prezenty mam kupione,dla mamy kupiłam jakieś balsamy a dla babci...CZAJNIK XD hihi reszty nie zdradzę...ale i tak nie czuję tych świąt,kocham was.wszystkiego najlepszego dużo miłości,szczęścia,wielu uśmiechów i wszystkiego o czym marzycie,kocham,pa <3

piątek, 7 grudnia 2012

...

'Siedziała i czekała aż wreszcie wejdzie na czata.Była 00:00 w nocy więc co powinna robic o tej porze?spać..mimo to,ze szklanką kakao w ręku czekała.Jest.Pojawił się.Odłożyła kubek i nacisnęła 'napisz wiadomość'.Niestety...był szybszy.Uśmiechnęła się..ale nie na długo.Otworzyła dymek z napisem 'Oskar pisze'.'Musimy pogadać'brzmiała treść.'Stało się coś?' odpisała szybko.Rozmowa przerodziła się w kłótnie.Zamaszystym ruchem zamknęła laptop.Z wypiekami na twarzy rozglądnęła się po pokoju tak pełnym wspomnień.To łożko..to właśnie na nim razem się wygłupiali...własnie na nim tak ją gilgotał że nie mogła złapać oddechu.Łzy napłynęły jej do oczy...jak mógł?Jak mógł wyrządzić jej coś takiego...zdrada.Bez namysłu wybiegła z pokoju...Szlochała coraz bardziej.Rodzice spali.Wzięła kurtkę i wyszła z domu.Zbiegała po schodach dusząc się łzami.Wyszła z bloku i pomknęła przed siebie.W jej kieszeni ciągle coś wibrowało...zobaczyła.Oskar.Wrzuciła telefon z powrotem do kieszeni.Otarła łzy i skręciła w kierunku parku.Nadal nie wierzyła w to  co sie stało...Poszła na most na który zaprowadził ją na pierwszej randce.Wychyliła się piękna,krystaliczna rzeka.Ściągneła kurtkę wyciągnęła telefon i drżącami rękami napisała wiadomość 'żegnaj na zawsze,kocham cie,pa'..odbiorca-Oskar.Otarła łzy i zrobiła krok...ostatni krok w jej życiu.'




w związku z tym że jakoś nie udało mi sie dodać do tamtej zakładki to macie tu.
MAM NADZIEJE ŻE SIĘ PODOBAŁO MIŚKI.PA

sobota, 1 grudnia 2012

nowość :D

JOJOJOwitam was...mam taki pomysł żeby dać nową zakładkę pod tytułem'hisotryjki,wena' bo po co mam tu zaśmiecać wam historyjkami bo przecież nie każdy lubi to czytać więc dla chętnych to dam<3 no a o dzisiejszym dniu to mam rozwaloną nogę ponieważ mój wspaniały kuzyn niechcący walnął mi łyżwą w piszczel,super.JEJKU JAK BOLI :(
dziś 4h na lodo,umiem już tą przeplatanke do przodu :D noo! dobra to siemka siemka siemka.






                                                        xoxo :))

sobota, 24 listopada 2012

siemaneczko

WITAM,siema siema,boże jak długo mnie tu nie było,i'm sorry :(
Taka zmeczona jestem , 3h na lodowisku byłam,nogi mi odpadają,2 razy się wyrąbałam,w głupich sytacjach XD no a teraz siedzie w jakiejś dziwnej pozycji o,o i pije Cappucino :)) SAFE AND SOUND-TAYLOR SWIFT mam w głosniach i jakoś leci.AAA,macie tu mojego aska bo nikt mi pytań nie zadaje,licze na was

http://ask.fm/sponio



                                                             love miśki

sobota, 17 listopada 2012

wewewewena.

'spojrzała na niego ze z łzami w oczach.'JAK MÓGŁ MI TO ZROBIĆ' myślała,tysiąc myśli przewijało jej się przez glowe.Stal przed nią i przepraszał,tłumaczył się,mówił ze to nie tak jak myśli.Nie wierzyła mu,zranił ja,była już samotna w jej życiu stało się coś,czego nie mogla opisać.Nie mogla powstrzymać łez,spojrzała na niego ostatni raz i odeszła,wołał ja,mówił,żeby wróciła,żeby dala mu szanse.Przyspieszyła,nie mogla tego słuchać,oczy miała spuchnięte od łez.Świat zawalił jej się w jednej chwili.'Dlaczego?' ciągle zadawała sobie jedno i to samo pytanie.Weszła do domu jak do knajpy,trzasnęła drzwiami i pobiegła do swojego pokoju.Usiadła na jego środku i dusząc się łzami patrzyła w okno.W to okno , pod którym stał zawsze on czekając na nią.Spojrzała na biurko,ich wspólne zdjęcie,rozbiła ramkę i podarła je.Kawałki papieru leżały wokół niej,tak bezsilnej.Nie wytrzymała,nie mogła wytrzymać jego zdrady,nie mogła wytrzymać tego bólu,postanowiła odejść.Sięgnęła po żyletkę i płynnymi ruchami zaczęła się okaleczać.Chwile potem cały ból się skończył.Leżała sama,na środku swojego pokoju,na podłodze na której wspólnie pili kakao.Krwawiła.Umarła z miłości do niego.'


wene mam,mam nadzieje że sie spodoba :)

juzjestem :)

Siemka :) Sorry że tak długo mnie tu nie było ale jakoś nie chciało mi się pisać,muszę się poprawić :'(
No to tak,mam ogromny zaciesz bo dostałam 5 z Historii (test) i 4+ z FIZYKI! genius *.* heheh.
Siedze sobie pije cappucino,jem herbatnikii  i słucham MAŁPA-MÓGŁBYM. nie wiem , mam jakąś fazę teraz na niego o.O wreszcie weekend,lubimy♥  o właśnie,wczoraj byłam u fryzjera,huehuehue.podcięłam i wycieniowałam końcówki no i grzywke musiałam podciąć,nie jest źle :)) NO TOO BAD,jak to nasza pani od angielskiego mówi.Dobra macie tu foto i lece.SIEMKAJEST I GALAXY,PA